To jest parking,
a to bardzo wygodne przejście z parkingu do wyciągu.
Podziwiamy makietę z trasami narciarskimi.
Wyglądaja obiecująco.
Za tymi drzewami jest hotel Adasiów.
Oni też czekają na klucze.
Idziemy na wspólny spacer.
W oczekiwaniu na napoje we włoskiej knajpie
bawimy się w zgadywanki.
bawimy się w zgadywanki.
Top nasza rezydencja.
To aneks kuchenny w naszym apartamencie.
Bardzo podobały mi się kołdry ułożone w serca.
Nasza jadalnia
z salonem. To też sypialnia Wojtusia.
Panowie w akcji.
Nasz sprzęt.
Na korzystanie z balkonu nie było czasu.
